3 kwi 20211 minut(y) czytania

Koniec rajskich wakacji (Bali 2014)

Jaka prawda kryła się za cukierkowymi zdjęciami matki i córki z wakacji na Bali? Oto historia ciała w walizce oraz Bonnie i Clyde'a z indonezyjskiego kurortu.

12 sierpnia 2014 dwoje młodych ludzi wyszło z luksusowego, 5-gwiazdkowego kompleksu hotelowego St. Regis Bali Resort, w Nusa Dua na Bali.

Nusa Dua to taki przedziwny sztuczny twór. Miasto zbudowane w latach 70., w niewielkiej odległości od lotniska, praktycznie wyłącznie dla turystów. I to tych najbogatszych. Są tu głównie 5-gwiazdkowe kompleksy hotelowe i plaże. I właściwie żadnej lokalnej społeczności. Balijczycy tylko tu pracują, obsługując tę całą turystyczną infrastrukturę.

Odcinek dostępny dla Wspierających w serwisie YouTube.

Aby uzyskać dostęp do bonusowych materiałów, zacznij wspierać Zbrodnie Prowincjonalne na YouTubie.

Porzucona walizka

Amerykańscy turyści nie byli w tym miejscu widokiem niespotykanym, wręcz przeciwnie. Ci jednak zwrócili na siebie uwagę. Mieli ze sobą ciężką walizkę, którą znieśli na dół, a następnie włożyli do bagażnika taksówki stojącej przed hotelem. Poprosili taksówkarza, żeby zaczekał, bo muszą jeszcze wymeldować się z hotelu. A następnie... uciekli. Taksówkarz nie bardzo wiedział, co z tym fantem zrobić. Zrobił więc jedyne, co mógł w takiej sytuacji, czyli zawiózł walizkę na policję. Tam bagaż otwarto i okazało się, że w środku znajdują się zwłoki kobiety w średnim wieku. Kobieta została pobita, miała rany kłute w okolicach klatki piersiowej. A krótko po tym jak zmarła, zanim jeszcze nastąpiło stężenie pośmiertne, ktoś złożył ją tak, żeby zmieściła się do dużej walizki. Ale kto mógł zrobić coś takiego? I przede wszystkim dlaczego?