top of page
Zdjęcie autoraZbrodnie Prowincjonalne

Żona strażaka (Dzikowo 2008)



Idealni ludzie, idealne małżeństwa, idealne życia i zbrodnie doskonałe są jak yeti, niektórzy twierdzą, że istnieją, ale jakoś nikt ich nie widział. W tej historii występują wszystkie wymienione elementy oprócz yeti.


Ewa i Paweł byli małżeństwem od niedawna – nie minęły jeszcze 2 lata od ich ślubu. Choć znali się od najmłodszych lat, bo chodzili razem do szkoły w Toruniu, ale później ich drogi się rozeszły. Żeby spotkań się na nowo po latach. Mieli wtedy po dwadzieścia parę lat. Zaraz po ślubie zaczęli budować w Dzikowie swój dom. Na pierwszy rzut oka Ewa i Paweł byli idealnym małżeństwem, które potrafiło świetnie się ze sobą komunikować. Jednocześnie byli też jedną z takich par, jakie zdarzają się zresztą dość często – dobranych na zasadzie przeciwieństw.


Ich życie przestało uchodzić za idealne pod koniec września 2008 roku, kiedy Ewa zniknęła.


O tym, co się wydarzyło w Dzikowie, usłyszysz w odcinku "Żona strażaka".


Źródła



Commenti


bottom of page