![](https://static.wixstatic.com/media/668b25_db6ac790ffce4424a595ee48d37d5202~mv2.png/v1/fill/w_49,h_28,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,blur_2,enc_auto/668b25_db6ac790ffce4424a595ee48d37d5202~mv2.png)
Mówi się po nitce do kłębka, ale w tej sprawie chciałoby się powiedzieć po gaciach do tyłka… Bo właśnie pozostawiona na miejscu zbrodni bielizna pozwoliła śledczym dobrać się do tyłka mordercy po 20 latach.
Sprawa Krzysztofa z Suraża to kolejny sukces pracowników krakowskiego Archiwum X. Dzięki nim sprawa morderstwa popełnionego w jednym z najmniejszych miast w Polsce kilka miesięcy temu znalazła finał w sądzie.